wtorek, 2 kwietnia 2024

Gdzie jest Angelique? - Guillaume Musso

7/10



    Jak już niejednokrotnie pisałam, Musso to dobra opcja na coś lżejszego do poczytania. Tym razem francuski pisarz również mnie nie zawiódł.

    Dość szorstki w obejściu były policjant pomaga siedemnastoletniej Louis sprawdzić, czy jej matka rzeczywiście popełniła samobójstwo, czy jednak ktoś jej pomógł. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że primabalerina wypadła/wyskoczyła ze swojego balkonu, jednak im głębiej Mathias bada sprawę, tym więcej pytań pozostaje bez odpowiedzi. Na większość z nich może odpowiedzieć pielęgniarka imieniem Angelique, tyle, że zniknęła ona jakiś czas temu i nikt nie wie gdzie jest.
    Tymczasem dziewczyna zaczęła wieść życie o jakim zawsze marzyła. Ale obecną pozycję i status społeczny zdobyła w sposób nieuczciwy, cała jej historia opiera się na kłamstwie i w każdej chwili może runąć jak domek z kart. 

    Czy Louis i Mathiasa połączy coś więcej niż wspólne śledztwo i czy dziewczyna na pewno dobrze zrobiła ufając mężczyźnie, którego w ogóle nie zna, czy może grozi jej niebezpieczeństwo z jego strony?
A co z Angelique? Czy jej kłamstwo wyjdzie na jaw i jakie konsekwencje poniesie?

    Powiem Wam, że czytając książkę raz zdarzało mi się zbierać szczękę z podłogi ;) takiego zwrotu akcji się nie spodziewałam. Poza tym jak zawsze w przypadku Musso, było dobrze. Jeśli chcecie lekki kryminał przy którym miło spędzicie czas, to będzie dobry wybór. 

wyd.: Albatros
stron 336
tytuł oryginalny: Angelique

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz