6/10
Lubię czytać o wojnie, ale też z zainteresowaniem sięgam po pozycje o tematyce psychologicznej. "Ale mnie strzeż od wszelkiego złego" łączy te dwa zagadnienia w niespotykany sposób.
Szpital psychiatryczny w czasie II wojny światowej - w tym okropnym miejscu i czasie Izabela Bucka umieściła bohaterów swojej książki. Konkretnie na oddziale kobiecym, gdzie poznają się i zaprzyjaźniają Pola z Baronką. Trudny okres pobytu w szpitalu, staje się prawdziwym koszmarem, gdy zaczynają w nim rządzić Niemcy. Polska pani psychiatra, która wcześniej decydowała o leczeniu pacjentek, nie ma już nic do powiedzenia w tej kwestii. Prawdziwa tragedia zbliża się wielkimi krokami.
Jest to książka trudna nie tylko z powodu tematyki. Autorka pisze w dość specyficzny sposób i przyznam szczerze, że na początku trudno było mi polubić ten styl. Warto jednak dać szansę powieści, ponieważ historia jest bardzo ciekawa. Nie każdy przecież wie, że w czasie wojny, naziści mordowali pacjentów szpitali psychiatrycznych.
Bohaterowie książki są świetnie wykreowani. Miałam wrażenie, że znam ich od zawsze. Pisarka w wyjątkowy sposób opisała jak zachowują się pacjentki psychiatryczne. Czuję jednak mały niedosyt, ponieważ wiele tematów w książce jest potraktowanych dość pobierznie. Zdaję sobie jednak sprawę, że gdyby były bardziej zgłębione, to powieść miałaby około tysiąca stron.
Jeśli też lubicie niecodzienny styl i trudne tematy, to zachęcam Was do sięgnięcia po tę książkę.
Wydawnictwo Novae Res
Stron: 376
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz