5/10
Większość z nas ma w swoim życiu takie chwile, kiedy chce przeczytać coś.... nieambitnego. Na czym nie będzie musiał zanadto skupiać uwagi i myśleć. Ja tak mam, gdy albo nie mam siły na czytanie czegokolwiek innego, albo nie mam siły na ambitniejszą literaturę. Właśnie niedawno miałam taki czas, czas na "Oddam męża w dobre ręce".