7/10
"Przecudnie osobliwa, szczera i autentyczna" - tak o książce pisze Library Journal. Brzmi zachęcająco, prawda? Te słowa w zestawieniu z intrygującą okładką sprawiły, że musiałam przeczytać "Nic tu po was". Było to bardzo ciekawe doświadczenie.
7/10
"Przecudnie osobliwa, szczera i autentyczna" - tak o książce pisze Library Journal. Brzmi zachęcająco, prawda? Te słowa w zestawieniu z intrygującą okładką sprawiły, że musiałam przeczytać "Nic tu po was". Było to bardzo ciekawe doświadczenie.
7/10
Dawno nie czytałam nic Tess Gerritsen, więc po jej nową książkę sięgnęłam bez chwili zastanowienia. I była to bardzo dobra decyzja, bo autorka jak zwykle mnie nie zawiodła.
7/10
Camila Läckberg zasłynęła jako autorka genialnej sagi o Fjällbace. Później były powieści, na temat których wolałabym się nie wypowiadać. Dałam jednak szansę jej najnowszej książce i nie żałuję.
8/10
Dlaczego ja wcześniej nie przeczytałam nic Adriana Bednarka? Zupełnie tego nie rozumiem. Na szczęście "Dziedzictwo zbrodni" wpadło w moje ręce i jego autor dołączył do grona ulubionych pisarzy.
3/10
Nie, nie, nie i jeszcze raz nie! Nie polubiłam stylu Katarzyny Bondy. To moje pierwsze i zdecydowanie ostatnie spotkanie z jej twórczością. A szkoda, bo miałam nadzieję na świetną powieść.
6/10
Książki francuskiego autora są dla mnie przerywnikiem między innymi lekturami. To taki pewnik, że będzie chociaż w miarę OK, bo jego powieści zawsze czyta się lekko, łatwo i przyjemnie. Tym razem również tak było.
5/10
Ostatnio, po bardzo długiej przerwie, postanowiłam przeczytać coś spod pióra królowej kryminału - Agathy Christie. Wybrałam książkę na chybił trafił. I niestety chybiłam.
8/10
„Horyzont” to była książka, której się nieco obawiałam. Bałam się, że wojna w Afganistanie, zespół stresu pourazowego i bułgarski rap to nie jest to, do czego przywykłam w opowieściach tego autora, że przez to książka zatraci swoją małeckość. Oczywiście moje obawy były bezpodstawne, nawet biorąc na warsztat takie tematy Kuba Małecki czaruje.
7/10
Książki, których akcja dzieje się w Wielkiej Brytanii, mają dla mnie wyjątkowy urok. A jeśli do tego jest to thriller, to dla mnie pełnia szczęścia. Tak właśnie stało się w przypadku "Zabójczej przyjaźni" Alice Feeney.
6/10
Z ogromną ciekawością zabrałam się za czytanie tej książki. Jako fanka kryminałów i thrillerów nie mogłam przejść obok takiego tytułu obojętnie.
7/10
Sięgając po „Wierzyliśmy jak nikt” trochę liczyłam na drugie „Małe życie”, na coś wielkiego i niezapomnianego. Niestety, trochę się przeliczyłam...
10/10
Po raz pierwszy od dawna brakuje mi słów. Mam w głowie natłok myśli, a równocześnie nie bardzo potrafię napisać coś mądrego o książce, która otrzymała ode mnie 10 punktów na 10 możliwych. Sprawczynią tego co dzieje się teraz w mojej głowie jest Catriona Ward. Napisała genialny thriller!