3/10
Literatura koreańska stała się bardzo popularna na bookstagramie, więc i ja postanowiłam się skusić. Mój wybór padł na „Pralnię Serc Marigold”. I o ile początek dawał nadzieję na fajną, nieco baśniową opowieść, tak cała reszta jakoś mnie nie porwała.