8/10
Zdarzyło mi się wcześniej czytać książki napisane wspólnie przez Marcina Prokopa i Szymona Hołownię, ale sam Prokop i to w książce dla dzieci? Nie mogłam tego przegapić! I bardzo dobrze zrobiłam czytając tę książkę - dobrze się bawiłam.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Prokop. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Prokop. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 1 grudnia 2014
czwartek, 23 października 2014
Co będziemy mogli przeczytać jeszcze w tym roku?
Nie od dziś wiadomo,że jesienne i zimowe wieczory, najlepiej spędzać z kubkiem czegoś gorącego i ciekawą książką w ręku. A interesujących lektur nie powinno nam zabraknąć.
Oto krótka lista tego, co jeszcze w tym roku trafi na półki w księgarniach:
Etykiety:
bajki,
baśnie,
dawca,
dla dzieci,
dla młodzieży,
dom tajemnic,
dzieci,
galeria książki. lowry,
Green,
King,
kryminał,
książki,
literatura kobieca,
nowości,
Prokop,
Schmitt
wtorek, 17 lipca 2012
Bóg, kasa, Prokop i Hołownia
"Bóg, kasa i rock'n'roll" to pierwsza wspólna książka
duetu Prokop - Hołownia. O ile Hołownia pisze książki od lat, o tyle dla
Prokopa to autorski debiut.
Jak sami autorzy przyznają książka stanowi zapis ich rozmów na tematy im bliskie. I tak znajdziemy tu Morrisseya, Elvisa, porsche jak i modlitwę, Ducha Świętego i wspomnienia Szymona z nowicjatów.
Książka niezaprzeczalnie porusza klika ciekawych kwestii. Prokop zadaje trafne pytania odnośnie wiary i Boga w ogóle.
Jak dla mnie jednak, książka ma charakter bardziej wywiadowy niż luźniej rozmowy dwójki przyjaciół. Niemniej uważam, że warto po nią sięgnąć - można wyczytać z niej kilka ciekawych rzeczy głównie z zakresu religii, mniej z obszarów popkultury.
Książka reklamowana jest jako „elektryzująca rozmowa” – moim zdaniem zbyt elektryzująca to ona nie jest, da się jednak przeczytać i tak, jak wspominałam, można uzyskać odpowiedzi na kilka nurtujących nas kwestii. Przeczytałam wszystkie poprzednie książki autorstwa Szymona Hołowni i i ta, mimo, że pisana wspólnie z Prokopem nie odbiega za bardzo od stylu do jakiego Hołownia nas przyzwyczaił.
Jak sami autorzy przyznają książka stanowi zapis ich rozmów na tematy im bliskie. I tak znajdziemy tu Morrisseya, Elvisa, porsche jak i modlitwę, Ducha Świętego i wspomnienia Szymona z nowicjatów.
Książka niezaprzeczalnie porusza klika ciekawych kwestii. Prokop zadaje trafne pytania odnośnie wiary i Boga w ogóle.
Jak dla mnie jednak, książka ma charakter bardziej wywiadowy niż luźniej rozmowy dwójki przyjaciół. Niemniej uważam, że warto po nią sięgnąć - można wyczytać z niej kilka ciekawych rzeczy głównie z zakresu religii, mniej z obszarów popkultury.
Książka reklamowana jest jako „elektryzująca rozmowa” – moim zdaniem zbyt elektryzująca to ona nie jest, da się jednak przeczytać i tak, jak wspominałam, można uzyskać odpowiedzi na kilka nurtujących nas kwestii. Przeczytałam wszystkie poprzednie książki autorstwa Szymona Hołowni i i ta, mimo, że pisana wspólnie z Prokopem nie odbiega za bardzo od stylu do jakiego Hołownia nas przyzwyczaił.
wyd.: Znak
stron: 336
rok wydania: 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)