6/10
Czy o czymś tak banalnym jak adres, można napisać książkę? Można. Tylko czy nie będzie nudna? Oczywiście, że nie.
Deirdre Mask w swojej książce zabiera czytelnika w podróż dookoła świata. Okazuje się bowiem, że z tymi adresami, to nie taka prosta i oczywista sprawa. W różnych zakątkach naszego globu, nazywanie ulic czy numerowanie domów wygląda trochę inaczej. Na dodatek nie wszyscy adres posiadają i nie mówimy tu tylko o bezdomnych.
Książka aż kipi od ciekawostek. Dlatego też ani przez moment nie jest nudna. Zawiera również mnóstwo historycznych faktów, które miały ogromne znaczenie dla nazw ulic. Autorka pisze o tym w tak ciekawy sposób, że trudno się oderwać od lektury. Naprawdę nie spodziewałam się, że tak mnie wciągnie. Tym bardziej, że nigdy specjalnie nie interesowałam się historią (poza tematem II wojny światowej). Wygląda na to, że Deirdre Mask potrafi zainteresować nawet niezainteresowanych.
Adresy faktycznie wiele o nas mówią. To przy jakiej ulicy mieszkamy, świadczy przede wszystkim o naszej zamożności. Tak jest na całym świecie. Więcej na ten temat przeczytacie w polecanej przeze mnie książce, która spowodowała, że zatrzymałam się na chwilę przy tym temacie. Mam adres od zawsze, ale gdybym mieszkała np. w Afryce, wcale nie byłoby to takie oczywiste. Czytajcie!
Wydawnictwo Znak
Stron 400
Tytuł oryginału: The Address Book: What Street Addresses Reveal About Identity, Race, Wealth and Power.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz