„Księgobójca” - cóż za intrygujący tytuł! Od razu wiedziałam, że muszę tę książkę przeczytać. Wiele sobie po niej obiecywałam, oj wiele. Niestety trochę się rozczarowałam, bo zamiast powieści na miarę Zafona i jego cmentarza zapomnianych książek, dostałam zalatujący pleśnią, duszny kryminał...
W Amsterdamie Wiktor Krzesim, w brew zdrowemu rozsądkowi, prowadzi swoją księgarenkę. Mimo, iż musi dokładać do interesu miłość do książek nie pozwala mu zrezygnować. Poza tym gdyby zamknął sklepik nie miałby okazji do rozmów z Marianną. Chociaż krótkie i błahe, zazwyczaj dotyczące zamawianych przez nią pozycji, Wiktor czeka na nie z utęsknieniem. Marianna jest jego wielką miłością, jednak księgarz nie ma odwagi jej tego wyznać.
Ku jego wielkiej uciesze Marianna wraz z przyjaciółmi zamieszkuje w kamienicy na przeciwko. Wiktor ma teraz możliwość podglądania jej codziennego życia, śledzenia nawyków, napawania się jej widokiem.
W tym samym czasie inspektor Eva Paelinck prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa Jana Vissera - stałego klienta małej księgarni przy Singel. Wkrótce ginie także nowy kochanek policjantki.
W tym samym czasie inspektor Eva Paelinck prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa Jana Vissera - stałego klienta małej księgarni przy Singel. Wkrótce ginie także nowy kochanek policjantki.
Wiktor zza okna swojego sklepiku śledzi nie tylko Mariannę ale także toczące się śledztwo, w końcu dochodzi do wniosku, że aby ochronić ukochaną musi oddać się w ręce władzy i przyznać do 2 morderstw.
Pojawiają się jednak przypuszczenia, że to nie Wiktor Krzesim jest ich sprawcą.
Pojawiają się jednak przypuszczenia, że to nie Wiktor Krzesim jest ich sprawcą.
Książkę czytało mi się dość dobrze i szybko. Rozdziały są podzielone na historię Wiktora, Marianny oraz dochodzenie prowadzone przez Evę. Mimo, iż całość mnie rozczarowała, historia sama w sobie jest dość ciekawa, szczególnie końcowe rozdziały zaskakują. Możliwe, że gdybym nie miała żadnych oczekiwań odnośnie treści, książka spodobałaby mi się.
Jeśli ciekawi Was historia Wiktora i Marianny zachęcam do lektury.
Jeśli ciekawi Was historia Wiktora i Marianny zachęcam do lektury.
wyd.: Czarna Owca
stron 332
wydanie 02.02.2017
wydanie 02.02.2017
Jeszcze się zastanowię, ale w najbliższym czasie raczej nie przeczytam, bo mam ciekawsze książki w planach :)
OdpowiedzUsuńChyba raczej nie sięgnę po tą książkę - jakoś mam wrażenie, że nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuń