"Wiemy, że pamiętasz" Tove Alsterdal

 7/10

     Literatura skandynawska zazwyczaj mnie nie zawodzi. Tym razem również tak było. Nie dziwię się, że autorka otrzymała wiele nagród, a powieść "Wiemy, że pamiętasz" została ogłoszona najlepszą szwedzką powieścią kryminalną 2020 roku.

     Dwadzieścia trzy lata temu małym miasteczkiem wstrząsnęła straszna informacja. Nastoletnią Linę uznano za ofiarę gwałtu i morderstwa. Pomimo, że ciała dziewczyny nigdy nie odnaleziono o morderstwo oskarżono czternastoletniego Olofa. Po wielogodzinnych przesłuchaniach przyznał się, że zgwałcił dziewczynę i wrzucił do rzeki. Ze względu na niepełnoletność nie został skazany, ale piętno mordercy pozostało. Nie mógł zostać w rodzinnej miejscowości. Pewnego dnia, jako dorosły mężczyzna, przyjeżdża do ojca i znajduje go martwego pod prysznicem. Olof po raz drugi zostaje głównym podejrzanym. Niewątpliwie ma facet pecha. Śledztwo w sprawie morderstwa starszego pana prowadzi Eira Sjödin.

     Jest mnóstwo rzeczy, które mnie w tej książce zachwyciły. Przede wszystkim autorka opiera się na prawdziwych wydarzeniach. Przed wieloma laty w Szwecji, właśnie w opisany w thrillerze sposób odbywały się przesłuchania nieletnich podejrzanych. W głowie się nie mieści, że przez wiele godzin i dni byli oni bombardowani niezliczonymi pytaniami. Z bezsilności przyznawali się nawet do czynów, których nie popełnili.

    Dodatkowym atutem powieści jest świetna kreacja bohaterów. Policjantka Eira od samego początku stała się bliska mojemu sercu. Jest wyrazista, doskonale sobie radzi zarówno w pracy jak i w opiece nad chorą matką. Z kolei Olof został opisany z taką dokładnością, że moja wyobraźnia nie miała tutaj wiele pracy. Cały czas miałam go przed oczami i uwierzcie mi, nie był to miły widok. Ponadto zwroty akcji, atmosfera grozy i wszystko to co dobry thriller mieć powinien powodują, że śmiało mogę go polecić nawet najbardziej wymagającym czytelnikom.

     Najlepsze zostawiłam na koniec. To pierwszy tom serii!!! I ja już wiem, że przeczytam wszystkie części. Z niecierpliwością czekam na dalsze losy policjantki Eiry.

Wydawnictwo Sonia Draga

stron 424

tytuł oryginalny: Rotvälta

Tom 1