wtorek, 26 października 2021

"Znajdź mnie" Anne Frasier

 6/10


     Zdarzają się książki, które czyta się całkiem dobrze, ale szybko o nich zapominamy. Ja już wiem, że thriller "Znajdź mnie" nie zostanie na długo w mojej pamięci.

          Benjamin to seryjny morderca kobiet, który zabijał ponad trzydzieści lat temu. Został ujęty i odsiaduje wyrok w więzieniu. Do zwabiania ofiar wykorzystywał swoją kilkuletnią córkę Reni. Dziewczynka oczywiście nie rozumiała, że taka "zabawa" z tatą to coś złego. Tym bardziej, że Benjamin powtarzał, iż wszystkie dzieci tak się bawią. Reni jest teraz dorosłą kobietą i nie odwiedza ojca w więzieniu. Niestety jej psychika jest w złej kondycji. Dramat z dzieciństwa nie przeszkodził jednak w tym żeby zostać profilerką i agentką FBI. Pewnego dnia detektyw Daniel informuje kobietę, że jej "kochany" tatuś zgodził się wskazać miejsca, w których ukrył ciała ofiar. Warunkiem jest jej obecność podczas wyprawy na pustynię. Reni zgadza się, choć jest to dla niej wyjątkowo trudne. W wyniku tych zdarzeń, zaczyna się jej współpraca z Danielem.

     Jak już wspominałam, książkę czyta się dobrze i tak naprawdę niewiele mam jej do zarzucenia. Zabrakło mi jednak tego czegoś. Sama nie wiem czego, bo pomysł na książkę autorka miała ciekawy. Jest też retrospekcja, którą bardzo sobie cenię. Ciekawie pokazana jest zarówno chora miłość rodziców do dziecka jak i brak tej miłości. Niestety wydarzyło się najgorsze co może się stać podczas czytania - dość szybko domyśliłam się rozwiązania zagadki. Było oczywiście kilka momentów zaskoczenia, ale jak dla mnie to wszystko za mało. Chyba jestem zbyt wymagająca.

    Z pewnością nie jest to najgorsza książka jaką czytałam. Niestety nie należy też do najlepszych. To taki średniaczek. Można przeczytać, ale zdecydowanie nie należy do lektur obowiązkowych.  

Wydawnictwo Muza
stron 352
Cykl: Tom I Inland Empire
Tytuł oryginalny: Find Me

1 komentarz: