wtorek, 16 listopada 2021

"Ty kochasz mnie" Caroline Kepnes

 7/10


     Dlaczego nikt mi wcześniej nie powiedział, że Caroline Kepnes napisała taką fajną serię??? I oczywiście, jak to ja, zaczęłam od trzeciej części. W niczym mi to jednak nie przeszkadzało.

     Jako, że nie czytałam "Ty" ani "Ukrytych ciał", mam tylko zarys wcześniejszych perypetii Joe Goldberga. W każdym razie poznałam go w momencie przeprowadzki na wyspę, która ma być dla niego oazą spokoju. Niedawno wyszedł z więzienia, a dziadek jego syna zapłacił mu ogromne pieniądze za to, żeby nigdy się do dziecka nie zbliżał. Joe ma więc wystarczająco dużo forsy, żeby nie musieć pracować. Postanawia zostać wolontariuszem w miejscowej bibliotece. Tam od razu zakochuje się w Mary Kay DiMarco. Kobieta zaczyna odwzajemniać jego uczucia. Niestety ich droga do szczęścia jest bardzo wyboista i zdecydowanie nie usłana różami.

     Książkę czytało mi się po prostu wyśmienicie. Urzekła mnie pierwszoosobowa narracja, ponieważ miałam bardzo wyjątkowe uczucie przebywania w głowie Joe. A uwierzcie mi... jego umysł jest wyjątkowo nienormalny i nasz bohater posiada wiele cech psychopaty. Ja jednak pokochałam go od pierwszej strony (pomimo, że często przeklina). 

     Bohaterowie powieści są wyjątkowi i doskonale wykreowani. Każdy z nich jest inny, niepowtarzalny i każdy ma problemy. Jednak ogromna dawka humoru powoduje, że na wszystko patrzymy z przymrużeniem oka i czytanie tej książki to świetna zabawa. Podobały mi się również nawiązania do popularnych książek, filmów, seriali i programów telewizyjnych. A to, że uczucie rodzi się w murach biblioteki, mnie jako prawdziwego mola książkowego, bardzo cieszyło.

     Niech Was nie zwiedzie tytuł, bo ta książka absolutnie nie jest romansem, ani tym bardziej komedią romantyczną. Co prawda przeczytacie w niej do czego jest zdolny zakochany mężczyzna, ale będzie też kilka trupów i zaskakujących zwrotów akcji. Przeczytajcie koniecznie!!! 

Wydawnictwo W.A.B.

Stron 464

Tytuł oryginalny: You Love Me

Cykl: Joe Goldberg (tom III)


1 komentarz: