czwartek, 26 lutego 2015

Władca piasków - Eliza Drogosz

             1/10

"Władca piasków" - gdy tylko usłyszałam tytuł stanęły mi przed oczami bezkresne piaski pustyni, starożytne piramidy, papirusy z zawiłymi wskazówkami, gdzie może być ukryty skarb i mumie skarbu tego strzegące. Słowem - kawał dobrej literatury przygodowej. To mogła być taka książka. Ale nie jest...

   Od samego początku podeszłam do lektury sceptycznie, ale szczerze chciałam dać jej szansę. Nawet kilka, ale mimo moich dobrych intencji nie dałam rady dobrnąć do końca opowieści.
Bohaterowie wykreowani przez autorkę to, moim zdaniem typowa gimbaza (nikogo nie obrażając). Są tak przerażająco głupiutcy, że autentycznie było mi ich szkoda. A ich wielka przygoda, zagadka do rozwikłania? No cóż... Nuda...
   
   Książka nie porwała mnie ani na chwilę. Jako, że autorka opublikowała powieść w wieku lat siedemnastu dałam tej jej zdecydowanie więcej czasu niż innym, które mnie nudzą. Odłożyłam ją na trochę, potem wróciłam. Przeskoczyłam kilka rozdziałów do przodu licząc na to, że postaci jakoś ewoluują, akcja stanie się bardziej wartka i pociągająca. Niestety, na kartkach tej książki nic takiego nie znalazłam. 

   Nie chcę napisać, że jest to zła pozycja, zmarnowany papier itp. Nie mnie to oceniać, zapewne trafią się czytelnicy, którym będzie się podobać.
 Jednak jeśli stwierdzicie, że wasz gust literacki podobny jest do mojego, spokojnie możecie omijać tę pozycję szerokim łukiem. 


wyd.: Poligraf
stron 415
wydanie I (14.01.2015)

Za książkę dziękuję 



6 komentarzy:

  1. Szkoda, że tak bardzo zawiodła Cię ta książka. To smutne, kiedy lektura jest tak zła, że trzeba ją odłożyć na półkę nieprzeczytaną...

    www.maialis.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za Twoją opinię, pomogła mi w podjęciu decyzji :) Na portalu LubimyCzytać książka okryła się tak złą sławą, że byłam ciekawa jakiegoś obiektywnego zdania na jej temat. Wahałam się czy po nią sięgnąć, teraz mam już problem z głowy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Także czytałem tę książkę. Oceniam ją jako 6/10, ale to raczej dlatego, że jest to typowa młodzieżówka z domieszką fantasy. Tu jest moja opinia: http://zaczytanywksiazkach.blogspot.com/2015/02/pozornie-zwyky-letni-oboz-ale-tylko.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się. Okropna książka, a autorka zrobiła sobie mnóstwo multikont na lubimyczytac.pl. Jak to możliwe, że kilka dni po wejściu książki do księgarni miała średnią 2,75 i nagle podskoczyla jej srednia do 4,30, a w opiniach każdy pisał to samo?
    Osobiście znam autorkę i uważam, że jest bardzo snobistycznym dzieckiem i wybiła się tylko dzięki pieniądzom rodziców.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skąd taki wniosek? Ja po przeczytaniu ks nic takiego nie pomyślałam ...

      Usuń
    2. Mi też się bardzo podobała i uważam że to niesprawiedliwa ocena. Polecam wejść na stronę i dowiedzieć sie trochę o autorce i samej książce - http://wladcapiaskow.pl/ - Eliza wydaje się być bardzo sympatyczną dziewczyną a książka bardzo wciąga

      Usuń