Ava Lavinia Gardner – piękna, pełna sexapilu amerykańska
aktorka, druga żona Franka Sinatry, kobieta 4 lata
starsza (od mojej ulubionej) Marylin Monroe. Gwiazda filmów noir.
Ava, zanim
została pożądaną przez mężczyzn na całym świcie aktorką, wiodła spokojne życie
w Karolinie Północnej jako siódme dziecko niezamożnego plantatora tytoniu. Jak sama wspomina
„Byliśmy biedni. Ale nie zdawałam
sobie z tego sprawy, bo wszyscy inni też byli
biedni. A poza tym to był cudowny czas, dlatego że byliśmy
kochani”. Jej życie zmieniło się diametralnie za sprawą kilku zdjęć, które
pozwoliła sobie zrobić, podczas wizyty u siostry w Nowym Yorku. Fotografie te zauważył na wystawie sklepu
producent filmowy – zachwycony urodą Avy zatrudnił ją w Metro-Goldwyn-Mayer.
Na początku jednak dziewczyna grała nic nie znaczące rólki drugo czy nawet
trzecioplanowe. Tak było w 23 filmach . Przełomowy okazał się 1946 rok -
dwudziestoczteroletnia Ava dostała wreszcie pierwszoplanową rolę w
filmie „Whistle stop”. Swój ostatni film
nagrała 40 lat później.
Aktorka wiodła niezwykle barwne życie. Przyjaźniła się z
Ernestem Hemingwayem, imprezowała z takimi sławami jak Richard Burton, Bette Davis, Elizabeth Taylor,
Tennessee Williamsa, Marlon Brando, Paul Newman.
W 1949 roku zakochała
się we Franku Sinatrze, dwa lata później wzięli ślub. Nie była to jednak łatwa
miłość. Dwie gwiazdy przyzwyczajone do stawiania na swoim, nie skłonne iść na
kompromis - nie mogło być lekko. Po 2
latach zdecydowali się na separację, w
1957 rozwiedli się.
Książka Lawrenca
Grobela to opowieść o aktorce; nie do końca wywiad, ale też nie powieść. Mamy
przytoczone wypowiedzi Avy, ale też przemyślenia i spostrzeżenia autora. Czyta się to przyjemnie i szybko. I od
pierwszej strony pałamy sympatią do bohaterki – ujmuje nas jej bezpośredniość i
normalność, bez gwiazdorzenia i wywyższania się.
Fajna lektura dla
miłośników kina, fanów aktorki, a także ludzi, którzy chcą dowiedzieć się
czegoś o złotych latach Hollywood.
Książka dostępna jest w sprzedaży od dnia dzisiejszego.
Wyd.: Axis Mundi
Stron: 224
Wydanie I (2013)
Za przedpremierową możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Axis Mundi
Bardzo fajna książka :) również przeczytałam z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuń