piątek, 16 listopada 2012

Ciemniejsza strona Greya





„Ciemniejsza strona Greya” rozczarowuje. Przynajmniej mnie.

   Już sam tytuł zawierał obietnicę. Ciemniejsza, bardziej mroczna strona Christiana… A tu słodko, aż się niedobrze człowiekowi robi.

   Przesłodzona  i niewinna jak zawsze Ana już na początku książki wraca do Christiana, w połowie książki on wyznaje, że ją kocha, ¾ książki Christian się oświadcza.
   W trzeciej części można się spodziewać,  że wezmą huczny ślub, kupią psa, bo dom z ogródkiem już mają i będą wychowywać gromadkę pięknych dzieci.

   Po lekturze czuję zdecydowanie przesyt wanilią i myślę, że Chanel czy jakiś inny Gucci powinni zastanowić się nad wypuszczeniem zapachu Christianowego – podobno najpiękniejszy na świecie.

Ech… Trzeba było Dostojewskiego poczytać.

wyd.: Sonia Draga
stron: 626
rok wydania: 2012  
 

1 komentarz:

  1. A ja jak najbardziej jestem zafascynowana trylogią o Greyu, chociaż i mnie razi po oczach ta słodycz. Ale co mi tam, czekam na III tom...

    OdpowiedzUsuń