piątek, 25 lipca 2014

Szary Mag - Jarosław Prusiński

 
   
   Nie jestem fanką fantastyki (gównie dlatego, że jedna opowieść liczy zazwyczaj po kilka tomów), dlatego też ociągałam się z przeczytaniem "Szarego Maga". Ale w końcu nadszedł ten dzień, w którym usadowiłam się w wygodnie w fotelu, włączyłam czytnik i na pewien czas przeniosłam się do krainy pełnej magii, w której słowa maja moc tworzenia.


   Jak sam autor zaznacza na wstępie, "Szary mag" to minipowieść, preludium do nowej trylogii. Jest to nasze pierwsze zetknięcie z bohaterami - tytułowym Szarym Magiem i Vivian. Losy tych dwojga splatają się już na początku opowieści. Mag kupuje dziewczynę na targu niewolników. Początki ich znajomości nie są łatwe - Vivian to niepokorna dziewiętnastolatka, która nie wie co ją czeka, jest przerażona, ale za wszelką cenę nie chce dać nic po sobie poznać. A Mag nic nie mówi, po prostu idą razem. 
Vivain podejmuje próbę ucieczki, która kończy się sukcesem, jednak dziewczyna mało nie traci przez to życia. Z opresji wybawia ją właśnie Szary Mag. Odtąd jakby trochę pokornieje... Mag uczy ją kilku podstawowych zaklęć uzdrawiających i obronnych, ma w planach trochę ją podszkolić i wypuścić. Jednak nie dane mu będzie zrealizować swoich zamierzeń, gdyż przez nieporozumienie ich losy znowu się rozchodzą. 
Mag trafia do grodu, który szykuje się na wojnę - tam pomaga mieszkańcom dzięki czemu zostaje zabrany na dwór władcy. Jego magiczne zdolności mogą się przydać w walce z wrogiem. 
Na ten sam dwór trafia również Vivian, mija jednak trochę czasu zanim spotka się z Magiem, jeszcze więcej zaś, anim sobie wszytko wyjaśnią.
Jak można było przypuszczać Szarego Maga i jego "niewolnicę" zaczyna łączyć inny rodzaj magii niż ta, którą praktykują. magia uczucia, miłości. Czy zaznają szczęścia zapewne dowiemy się z kolejnych części trylogii.

   "Szary Mag" to opowieść, jak dla mnie, o miłości z niełatwych czasach. W mniejszym stopniu o magii, wojnach i złu. To wszystko tam jest, jest ważne, jednak na pierwszy plan wybija się uczucie dwójki głównych bohaterów. W żadnym stopniu jednak nie jest to romansidło dla oblewających się dziewiczym rumieńcem pensjonarek. 
To opowieść dla wszystkich, którzy lubią ten rodzaj literatury. Którzy z lubością zatapiają się w magię i czary.


wyd.: wydaje.pl
stron 54
wydanie I (2014)


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Autorowi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz