niedziela, 7 lipca 2024

Zaginiona księgarnia - Evie Woods

7/10



     Lubicie książki o książkach?

Ja od czasu przeczytania serii o Cmentarzu Zapomnianych Książek szukam czegoś, co choć trochę będzie przypominało klimatem powieści Carlosa Ruiza Zafona, dlatego też skusiłam się na „Zaginioną księgarnię” - tytuł brzmiał obiecująco...

    Opalina Carlise kocha książki, wolność i niezależność, dlatego, gdy brat postanawia wydać ją za mąż za zupełnie obcego jej mężczyznę dziewczyna decyduje się wsiąść na statek płynący do Francji. Wie, że niełatwo będzie jej samej w obcym kraju, ale liczy na to, że sobie poradzi. Nie wiem jednak, że brat nie spocznie, dopóki nie dopnie swego.  Wkrótce Opalina z pomocą przyjaciół poznanych w Paryżu ucieka przed bratem do Dublina. Tam wiedzie szczęśliwe życie, dokonuje imponującego odkrycia związanego z Emily Bronte, jednak gdy zachodzi w nieplanowaną ciążę znów zjawia się upiorny brat, który zamyka dziewczynę w zakładzie dla psychicznie chorych.

    Martha uciekając przed mężem tyranem trafia do domu mdame Bowden, podejmuje pracę jako gosposia. Przerażona dziewczyna z czasem odzyskuje spokój, zaczyna wierzyć, że życie może być dobre, poznaje młodego mężczyznę, który ją fascynuje. Wtedy jednak mąż postanawia sprowadzić ją do domu. Mimo sprzeciwu Marthy nie odpuszcza, co nie kończy się dla niego dobrze. 

    Młody doktorant Henry zjawia się w Dublinie w poszukiwaniu pewnego rękopisu. Problem w tym, że księgarnia, do której miał się udać nie istnieje. Mężczyzna mimo to, nie ustępuje w wysiłkach; poznaje dziewczynę, która sprawia, że wszystko zaczyna wyglądać inaczej, a to czego Henry szukał, okazuje się być na wyciągnięcie ręki.
  Co łączy te trzy postaci, jaki wpływa na ich losy maja książki i historie w nich zawarte? Czy księgarnia, której Henry szukał kiedykolwiek istniała?

    Przyjemnie czytało mi się tę historię, choć do mistrza Zafona jej bardzo daleko. Od samego początku najbardziej wciągnęły mnie losy  Opaliny, Martha i Henry nie skradli mojego serca. 
    Gdybym miała Wam powiedzieć o czym jest ta książka, to z pewnością nie powiedziałabym, że jest o książkach, bo nie jest. Jest o odnajdywaniu siebie, poszukiwaniu własnej tożsamości, podejmowaniu odważnych decyzji, o spełnianiu marzeń, które uda się spełnić, gdy wyjdziemy ze strefy komfortu. Książki są tylko tłem. 

    Jeśli lubicie realizm magiczny, tajemnicze historie i nietuzinkowych bohaterów, tutaj znajdziecie to wszystko. 

wyd.: StoryLight
stron 456
tytuł oryginalny:  The Lost Bookshop


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz