7/10
O II wojnie światowej napisano wiele książek. Ten temat przewodzi również najnowszej powieści Jennifer Coburn "Kołyski Rzeszy". Nie mogłam przejść obok tej pozycji obojętnie. Tym bardziej, że autorka połączyła fikcję literacką z faktami.
Bohaterkami opowieści są trzy kobiety, którym przyszło żyć w czasach, kiedy Hitler realizował swoje chore wizje. Gundi, Hilde i Irma są Niemkami, więc teoretycznie, na terenie swojego kraju, nic im nie grozi. W praktyce wygląda to zupełnie inaczej. Los sprawia, że spotykają się w ośrodku Lebensbornu. Miejsca gdzie rodzi się dzieci, ale na godne życie, a czasem w ogóle na życie, mają szansę tylko te spełniające odpowiednie normy.
Gundi ma problem, bo choć zapewnia wszystkich, że ojcem jej nienarodzonego dziecka jest Niemiec, wie że prawda jest inna. Zakochana w Żydzie obawia się, że noworodek będzie podobny do taty. Z kolei Hilde dałaby się pokroić za Hitlera. Sypia z o wiele starszym, wysoko postawionym niemieckim urzędnikiem i zachodzi z nim w ciążę. On ma żonę, ale dziewczyna jest przekonana, że w tej sytuacji, zajmie jej miejsce. Irma trafia do ośrodka jako pielęgniarka, po tym jak uznała, że narzeczony ją zdradza. Ale czy na pewno miała rację?
Na początku powieść czytało mi się bardzo ciężko. Trzy historie, trzech kobiet mieszały mi się totalnie. Nie jestem jednak przekonana, czy jest to wina autorki, czy też wystarczająco się nie skupiłam. W każdym razie, kiedy już wiedziałam kto jest kim (nastąpiło to dopiero po przeczytaniu jednej trzeciej książki), wciągnęłam się w opowieść. Na wyróżnienie zasługuje połączenie przez autorkę faktycznych wydarzeń i postaci z tymi przez nią wykreowanymi.
Nie mam się do czego przyczepić. Temat "Kołysek Rzeszy" jest ciekawy i nie spotkałam się jeszcze z lekturą o ośrodkach Lebensbornu. Wyraziste bohaterki tak bardzo różnią się od siebie, a jednocześnie są tak podobne. No cóż... może nie ma ogólnego wielkiego WOW, ale przeczytać warto. Polecam!
Wydawnictwo Mova
Stron 392
Tytuł oryginału: Cradles of the Reich
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz