poniedziałek, 28 listopada 2022

"Jestem dość" Magdalena Mikołajczyk

 10/10


     Nigdy, absolutnie nigdy nie czytałam tak wspaniałej książki. I nie jest to z mojej strony przesada. "Jestem dość" Magdaleny Mikołajczyk jest pozycją, której nie może zabraknąć w żadnym domu.

     Magdę Mikołajczyk, jako że jesteśmy w podobnym wieku, pamiętam jeszcze z występów kabaretowych. Jakiś czas temu zaczęłam ją obserwować na Instagramie (@matkojedyna). Kiedy wzięłam do ręki jej książkę wiedziałam, że będzie dobra. Ale ona nie jest tylko dobra... jest genialna. Bo cóż innego mogłaby napisać osoba taka jak Magda.

     Wiesz, że jesteś dość? Ja nie wiedziałam! To słowo pojawiało się u mnie zazwyczaj wtedy, gdy myślałam lub mówiłam, że mam wszystkiego dość. Jeśli masz tak samo, to gwarantuję Ci, że po przeczytaniu tej książki, wyraz "dość" nabierze zupełnie nowego, pozytywnego znaczenia. Czy to nie wspaniałe? Dziękuję Magdo!

     Autorka pisze o sobie w prosty, nieprzerysowany sposób. Taki, w którym można się zatracić i zapomnieć o całym świecie. Można też odnaleźć siebie i zrozumieć, że jest się wystarczającym. Krótkie rozdziały zawierają opowieści, rozważania i wspomnienia. Każdy z nich jest wyjątkowy i wywołuje inne emocje. Płakałam ze śmiechu czytając o czapce, popadałam w zadumę, kiedy Magda wspominała dzieciństwo, kiwałam głową ze zrozumieniem nad jej depresją i płakałam jak bóbr na rozdziale "dziękuję, dzieci". No cóż... książka idealna!

     Pisząc tę recenzję, trzymam książkę Magdaleny Mikołajczyk blisko serca. Tulę ją do siebie, bo dała mi wiele dobrego. Tyle chciałabym jeszcze napisać, ale brakuje mi słów. Teraz wiem, że nic nie muszę, bo jestem dość... i Ty też jesteś dość.

Wydawnictwo Muza

Stron: 288

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz