poniedziałek, 19 października 2020

Papierowa dziewczyna - Guillaume Musso

    6/10


Źródło okładki
https://cdn-lubimyczytac.pl/upload/books/107000/107802/352x500.jpg

Miewacie nieraz tak, że skończyliście jakąś książkę i nie możecie zacząć kolejnej i niekoniecznie chodzi o książkowego kaca?
Ja miewam tak dość często, boję się, że to, co właśnie zaczynam czytać będzie słabe. W takim przypadku ratuje mnie Musso, mimo, że nie jest to literatura najwyższych lotów wiem, że raczej się nie zawiodę. Tak było również tym razem.

   O „Papierowej dziewczynie” słyszałam wiele, zazwyczaj były to opinie dobre, więc postawiłam na ten tytuł. 
Pisarz Tom Boyd cierpi na syndrom białej kartki, niemoc twórczą. No cóż, pisarze tak miewają. Tom musi jednak napisać trzeci tom swojej bestsellerowej powieści, inaczej straci wszystko. Jego agent i przyjaciel stracił cały majątek swój i pisarza nieodpowiednio inwestując. Ratunkiem jest tylko nowa powieść, która powinna trafić na rynek za kilka miesięcy. 

   A Tom nie jest w stanie napisać ani jednego słowa. Zupełnie się załamał po rozstaniu ze swoją dziewczyną - światowej sławy pianistką.

   Pewnej nocy, szalejąca za oknem burza budzi Toma, który w swoim salonie dostrzega nagą, przemokniętą dziewczynę.  Początkowo myśli, że to mu się śni, lub jest wynikiem działania środków odurzających, których pisarz sobie ostatnio nie odmawia. Upewnia się w tym przekonaniu, gdy dziewczyna przekonuje go, że jest bohaterką jego powieści i wypadła z książki.  Gdy dziewczyna nie znika Tom bierze ją za psychofankę. Splot zdarzeń doprowadza parę do luksusowego hotelu w Meksyku, gdzie dziewczyna nagle zaczyna się gorzej czuć. Hotelowy lekarz jest w szoku, wyniki badań wskazują na to, że substancja, którą wymiotowała Billy to atrament, a w jej krwi jest bardzo wysokie stężenie substancji, która występuje w celulozie! Tom oraz jego najbliżsi przyjaciele - Carol i Milo dochodzą do wniosku, że dziewczyna nie może żyć poza kartami książki. Trzeba odnaleźć tom z którego wypadła Billie i koniecznie napisać kolejną część Trylogii Anielskiej, inaczej dziewczyna zginie.

   Carol i Milo zajmują się szukaniem książki, Tom zaś jedzie z dziewczyną do bardzo znanego profesora, który być może ocali życie dziewczyny. Tom, który w międzyczasie doszedł do siebie i zakochał się w Billiy odblokowuje się i pisze, pisze nieustannie, aby jak najszybciej dokonczyć sagę, wierzy, że to uratuje dziewczynę.
Tak też się dzieje, Trylogia Angielska zostaje ukonczona, opublikowana a Billy Donelly wraca na karty powieści znikając jednocześnie z prawdziwego świata.
Tom pisze kolejną powieść  - „Papierowa dziewczyna” to zapis jego życia z dziewczyną, która wypadła z książki.
   No tak... tylko, że w realnym świecie bohaterowie literaccy raczej nie spadają z kartek powieści do salonu autora. 
Milo i Carol postanawiają opowiedzieć Tomowi jak NAPRAWDĘ doszło do tego, że poznał Billy, która jednak nie jest postacią z książki, ale dziewczyną z krwi i kości.


   Zakończenie tej historii jest zaskakujące, ale u Musso nie spodziewałam się niczego innego. Bardzo mi się również podobało małe nawiązanie w tekście do innej książki pisarza. Malutka wzmianka o jednym z bohaterów „Ponieważ Cię kocham”. 
   Całość czytało się bardzo szybko i przyjemnie, książka jest ciekawa, każdy z bohaterów ma jakąś tajemnicę  i da się lubić. 

Książka w sam raz na weekend. 


wyd.: Albatros
stron 416
tytuł oryginalny: La fille de papier 


 

3 komentarze:

  1. Też czasami mam takie obawy i niestety zdarza się, że się sprawdzają. Warto wtedy mieć pod ręką książkę-lekarstwo :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Była to pierwsza książką tego autora jaką przeczytałam i mam do niej duży sentyment.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj to zdecydowanie nie moje literackie rewiry, zdecydowanie bardziej stawiam na literaturę faktu ;)

    OdpowiedzUsuń