wtorek, 17 stycznia 2017

Miasto cieni - Ransom Riggs

8/10

   Na ekranizację „Osobliwego domu Pani Peregrine” czekałam z wielką niecierpliwością. Postanowiłam jednak przypomnieć sobie lekturę, nim wybiorę się do kina, a przy okazji zapoznać się z kolejnymi częściami przygód Jacoba. 

   Byłam przekonana, że czeka na mnie świetna trylogia. O ile pierwsza część podobała mi się tak samo, jak za pierwszym razem (klik), druga była całkiem OK, tak trzeciej części nie dokończyłam do tej pory.

 W  „Mieście cieni” kontynuujemy rozpoczętą w poprzedniej części podróż Jaake i osobliwych dzieci. Podróż, która ma na celu ocalenie ich ymbrynki, a być może całego osobliwego świata nie jest łatwa. W targanym wojną świecie poza bombami osobliwcy muszą uważać także na głucholce i upiory. Okazuje się, że dar Jacoba jest niezwykły - chłopak nie tylko potrafi wyczuć i zobaczyć (dla innych niewidzialne) potwory, ale także, gdy się postara, może im rozkazywać. Dzięki temu kilkakrotnie udaje mu się ocalić współtowarzyszy. 
Czy osobliwe dzieci zdążą na czas uwolnić panią Peregrine uwięzioną pod postacią ptaka? Czy umkną głucholcom i upiorom?

   Druga część powieści Riggsa nie jest gorsza od poprzedniej. Wartka akcja, która często zaskakuje czytelnika wciąga i nie pozwala się nudzić. Jest to lektura przyjemna i interesująca podobnie jak pierwsza część cyklu. 

wyd.: Media Rodzina
stron 438
wydanie 30.10.2014
tytuł oryginalny: Hollow City

4 komentarze:

  1. Nie czytałam jeszcze pierwszej części tego cyklu. Wszystko więc przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam obie części, a film oglądałam wczoraj - nic nadzwyczajnego. Szkoda, bardzo długo na niego czekałam i nieco się rozczarowałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Klimaty zupełnie nie moje, więc po serię nie sięgnę, ale jedyne co mnie w tych książkach kusi, to te cudne zdjęcia, jakimi przeplatana jest historia. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widziałam tylko film pierwszej części. Niestety nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń