czwartek, 30 kwietnia 2015

Sekretne życie pszczół - Sue Monk Kidd

7/10




   Po przeczytaniu "Czarnych skrzydeł" poczułam nieodpartą chęć sięgnięcia po najgłośniejszą powieść autorki, trochę trzeba było poczekać na wznowienie książki, ale w końcu się udało! Do lektury podeszłam bardzo optymistycznie nastawiona na kawał dobrej książki. To, z czym się spotkałam pomiędzy okładkami nie było jednak tym, czego oczekiwałam.

   Nie znaczy to, że książka mi się nie podobała, czy że mnie zawiodła - nie. Po prostu myślałam, że będzie trochę lepsza i bardziej "o czymś" niż była. A o czym jest?
"Sekretne życie pszczół" to historia białej dziewczynki, czternastoletniej Lily Owens, której życie nie było usłane różami. Jej matka została zabita, gdy Lily była mała, co więcej to ona ją zabiła. W związku z tym dziewczynę wychowuje despotyczny i oschły ojciec, do którego ta nie potrafi powiedzieć tato, mówi więc po imieniu. W opiece nad dzieckiem T. Rayowi pomaga czarna służąca Rosaleen. Pewnego dnia Lily słyszy od ojca, że matka jej nie kochała, dlatego przed laty od nich odeszła. Lily nie może, nie chce w to uwierzyć. Wśród pamiątek po mamie znajduje obrazek z Czarną Madonną i nazwą miasteczka w Karolinie Południowej. Dziewczyna za wszelką cenę chce odnaleźć tę miejscowość, bo czuje, że tam może dowiedzieć się prawdy o swojej rodzicielce.
Nie unikając kłopotów po drodze, w końcu Lily i towarzysząca jej Rosaleen docierają na pszczelą farmę skąd pochodził obrazek z Maryją. Mieszkają tam trzy czarnoskóre siostry, które przygarniają pod swój dach nasze bohaterki. Lily jednak nie od razu przyznaje co ją sprowadziło do różowego domku, najpierw udaje jej się pokochać kobiety, pszczoły i ciemnoskórego chłopca, który pomaga przy owadach. Dopiero po tragicznych wydarzeniach na farmie Lily zwierza się najstarszej z sióstr, choć ta od początku wiedziała kim jest dziewczyna. 
Czy to czego Lily dowiedziała się o swojej matce pomoże jej uporać się z przeszłością i pokochać matkę na nowo?

   "Sekretne życie pszczół" to przepełniona ciepłem opowieść, która wciąga, może niekoniecznie zaczytałam się w niej bez pamięci, ale nie nudziła mnie. Z pewnością obejrzę też film na podstawie książki, uważam jednak, że najnowsza książka Sue Monk Kidd "Czarne skrzydła" była lepsza.


wyd.: Wydawnictwo Literackie 
stron 350
wydanie II (marzec 2015)
tytuł oryginalny: The Secret Life of Bees

5 komentarzy:

  1. Mam chęć na tę książkę, ale jednak zacznę od ,,Czarnych skrzydeł", bo ich także jeszcze nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki :) Zapraszam do mnie http://onlybooks-jdb.blogspot.com/ . Dopiero zaczynam :) Pozdrawiam x

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę w końcu przeczytać tą książkę ;)
    Tyle książek świetnych do przeczytania i tak mało czasu ;(
    Trzeba na wakacje czekać C;Po twojej recenzji muszę ją przeczytać ;) Tyle książek i tak mało czasu ;(
    Ach tylko czekać na wakacje C;
    http://www.ksiazkiponadniebo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń