wtorek, 21 grudnia 2021

"Samotność polarnika. Najwspanialsza historia o przetrwaniu w dziejach wypraw odkrywczych" David Roberts

 7/10 


     Jak to miło czytać książkę o Antarktydzie, siedząc w domu pod kocem i popijając ciepłą herbatę. Za nic nie zamieniłabym się z bohaterami.

     "Samotność polarnika" to niezwykła i prawdziwa historia australijskich wypraw na Antarktydę, które odbyły się ponad sto lat temu. Uczestnicy ekspedycji szli w ciemno żeby zbadać nieznany ląd skuty lodem. Dzięki nim powstały pierwsze mapy tych terenów. Książka w większości poświęcona jest wyprawie w latach 1912 - 1913 i jej australijskiemu kierownikowi. Douglas Mawson, bo o nim mowa, zasłynął jako nieustraszony i niepokonany polarnik. Wyruszył na niebezpieczną wyprawę z dwoma kolegami i tylko on z niej powrócił. 

     W książce znajdują się szczegółowe opisy przygotowań do ekspedycji polarnych, budowy bazy i codzienności na niegościnnych ziemiach skutych lodem. Uczestnicy byli wyczerpani nie tylko fizycznie. Bardzo zaciekawiły mnie fragmenty, w których autor pisze o tym jak trudne to było dla psychiki tych mężczyzn. Mnie zawsze zastanawia co kieruje ludźmi, którzy decydują się na działania obarczone ryzykiem utraty zdrowia lub życia.

     Na pewno nie polecam tej książki każdemu. Mnie się podobała, ponieważ interesuję się wszystkimi miejscami gdzie jest okropnie zimno. Dodatkowo są w niej zdjęcia i fragmenty pamiętników polarników. Niewątpliwie jest to kawał dobrej lektury biograficzno-przygodowej.


Wydawnictwo Słowne
Stron 416
Tytuł oryginału: Alone on the Ice: The Greatest Survival Story in the History of Exploration   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz