niedziela, 19 września 2021

"Terapeutka" B.A. Paris

 5/10


     Na tę książkę miałam ochotę od dawna. W końcu autorka napisała thriller " Za zamkniętym drzwiami", który jest jednym z moich ulubionych. Pewnie dlatego wiele sobie po tej powieści obiecywałam i wierzyłam, że dołączy do tego grona.

     Spokojne osiedla w Londynie. Z dala od zgiełku wielkiego miasta. Na pozór bardzo bezpieczne, bo zamknięte i nieproszonym gościom trudno się tu dostać. Właśnie wprowadzili się nowi mieszkańcy, Alice i Leo. Podejrzanie tanio udało im się kupić dom, który od dawna stał pusty. Leo ukrywa przed partnerką fakt, że zostało w nim popełnione straszne morderstwo. W sypialni na górze ktoś obciął Ninie włosy i brutalnie ją zamordował. Tak się składa, że ofiara nosiła takie samo imię jak siostra Alice, która wiele lat temu zginęła w wypadku samochodowym. Kiedy dziewczyna dowiaduje się o tym, zaczyna się tą sprawą interesować. Powiem więcej, ma na jej punkcie obsesję. Nie wierzy, że winny śmierci Niny jest jej mąż. Takie samo zdanie ma przystojny prywatny detektyw, w którym Alice trochę się podkochuje. Swojego partnera wyrzuciła z domu, ponieważ zataił przed nią tak istotną sprawę. 

     Wszystko byłoby dobrze, gdyby Alice nie była taka irytująca. Jej zachowanie jest dla mnie śmieszne i nie sądzę żeby było normalne. Bo kto normalny zostaje sam na noc w domu, w którym popełniono morderstwo i na dodatek ewidentnie kręci się po nim ktoś obcy. 

      Nie wiem dlaczego, ale osiedle Circle, sąsiedzi i cała atmosfera, bardzo przypomina mi to z serialu "Gotowe na wszystko". Niestety jest tu o wiele nudniej. Akcja toczy się wolno, sąsiedzi i znajomi Alice są absolutnie bez wyrazu. Dobra, może się czepiam... koniec! Nie jest to najgorsza książka jaką przeczytałam. Taki średniaczek. Możecie po nią sięgnąć, ale nie jest to lektura obowiązkowa.


Wydawnictwo Albatros
Stron 384
Tytuł oryginału "The Therapist"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz