piątek, 8 lipca 2022

"Motel Sun Down" Simone St. James

 7/10


     Nie lubię się bać, dlatego też staram się unikać horrorów. Jednak czasami skuszę się na niewielką dawkę grozy. "Motel Sun Down" to thriller z gościnnym udziałem duchów. Dla mnie bomba!

     Akcja książki rozgrywa się w małym miasteczku, w którym znajduje się podrzędny motel Sun Down. W roku 1982 przez przypadek trafia tam Viv i z braku lepszej perspektywy, zatrudnia się jako recepcjonistka. Szybko orientuje się, że motel nawiedzają duchy. Viv na własną rękę prowadzi dochodzenie w sprawie zabójstw kobiet. Pewnego dnia i ona znika bez śladu. Po trzydziestu pięciu latach do tego samego miasteczka przyjeżdża jej siostrzenica Carly. Za wszelką cenę chce się dowiedzieć co spotkało jej ciotkę. Również zaczyna pracę w Sun Down i spotyka te same duchy. 

     Bardzo odpowiadało mi to, że byłam świadkiem wydarzeń zarówno z roku 1982 jak i 2017. Mogłam sobie to poukładać w głowie i razem z Viv oraz Carly rozwiązać sprawę tajemniczych morderstw. Kilku rzeczy domyśliłam się wcześniej, ale zupełnie mi to nie przeszkadzało. Akcja jest może trochę powolna, ale nie znaczy to, że nudna. Czytałam tę książkę, z dużym zainteresowaniem i zdecydowanie nie zawiodła moich oczekiwań.

     Na pewno "Motel Sun Down" nie jest horrorem z prawdziwego zdarzenia. I mnie to odpowiada. Taka dawka strachu w zupełności mi wystarczy. Nie sugerujcie się więc informacją umieszczoną na okładce, która mówi, że to upiorny thriller. Jeśli lubicie thrillery lekko zabarwione horrorem, to będziecie zadowoleni. Polecam!

Wydawnictwo Muza

Stron: 448

Tytuł oryginału: The Sun Down Motel

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz