niedziela, 2 stycznia 2022

"Wszystkie moje domy" Grażyna Jagielska

 8/10


     Książki Grażyny Jagielskiej mają w moim sercu specjalną półkę. Są wyjątkowe tak samo jak ich autorka, żona korespondenta wojennego, Wojciecha Jagielskiego. Warto znać kilka szczegółów z jej życia, żeby lepiej zrozumieć przekaz zawarty w dziełach. Zawód męża przyczynił się do traumy i zaburzeń psychicznych. Ta kobieta przeszła przez piekło.

     W powieści "Wszystkie moje domy" narratorką jest na pozór "spokojna pani po pięćdziesiątce", której dzieci opuściły rodzinne gniazdo. Pozostaje jej spędzić resztę życia w domu, którego nie lubi, z sąsiadami, których nienawidzi oraz z mężem, który zakończył karierę oblatywacza samolotów i całymi dniami wpatruje się w niebo. Żeby nie zwariować sprzedaje dom i nie pozostawiając mężowi wyboru, zabiera go w Polskę. Marzy o tym, że znajdzie nowe miejsce do życia, w którym oboje będą szczęśliwi, a ona napisze upragnioną powieść. W życiu rzadko wszystko układa się po naszej myśli i nie pomoże nawet psychoterapeuta z Ameryki.

     Pomimo tego, że książka jest fikcją, to Grażyna Jagielska sprytnie wplotła w nią wątki ze swojego życia. Kiepski stan emocjonalny bohaterki i lęk o życie męża, są niewątpliwie problemami autorki, które wcześniej opisała w powieściach autobiograficznych. 

     Wiecie co jest w tej książce najlepsze? To, że uśmiałam się niesamowicie. Po tym właśnie można poznać niezwykły talent literacki pisarki, która potrafi opowiadać o trudnych sprawach z odpowiednią dawką humoru. Wydarzenia, które miały miejsce podczas osiedlania się małżeństwa w kolejnych wiejskich domach i ich kontakty z miejscowymi są przezabawne. A już metody oswajania dzikiego kota, to mistrzostwo!

    W przypadku oceny książki, od razu się przyznaję, że nie jestem obiektywna. Kocham wszystko co wyszło spod pióra autorki (palców na klawiaturze?). Dla mnie ta książka to kolejna uczta dla duszy. Polecam!

Wydawnictwo W.A.B.

Stron 208

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz