środa, 14 lipca 2021

"Powrót" Nicholas Sparks

 6/10


     Twórczość Nicholasa Sparksa zna większość czytelniczek i pewnie niektórzy czytelnicy też. Napisał on sporo miłosnych historii, a wiele z nich zostało zekranizowanych. Właśnie dlatego postanowiłam przeczytać jego najnowszą powieść.

     Głównym bohaterem "Powrotu" jest Trevor, lekarz, który został ranny na wojnie w Afganistanie. Po śmierci dziadka dziedziczy dom w małym miasteczku. Przeprowadza się tam i poznaje piękną zastępczynię szeryfa, w której od razu się zakochuje. Niestety Natalie ma skomplikowaną sytuację rodzinną. Oboje darzą się miłością, ale nie mogą być razem. 

     Poza wątkiem romantycznym jest jeszcze historia tajemniczej dziewczyny, która pracuje w sklepie. Tak naprawdę nikt nie wie skąd przyjechała i ile ma lat. Kiedy okazuje się, że jest chora, Trevor postanawia rozwikłać zagadkę i znaleźć rodzinę nastolatki.

    Oczywiście mam problem z oceną tej książki. Może zbyt wiele oczekiwałam, a może po prostu nie wzruszają mnie takie łzawe opowieści. Nie zmienia to faktu, że książkę czyta się w tempie ekspresowym i na pewno nie wymaga maksymalnego skupienia uwagi. 

     Jak przystało na powieść Nicholasa Sparksa książka jest słodka jak miód z pasieki dziadka głównego bohatera. I jak w każdej opowieści o miłości nie mogło zabraknąć łyżki dziegciu. Generalnie warto ją przeczytać. To w końcu książka mistrza romantycznych historii.

Wydawnictwo Albatros
Stron 416
Tytuł oryginalny: The Return

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz