piątek, 23 czerwca 2023

"La Bestia" Przemysław Piotrowski

 8/10


     Zwyrodnialcy od zawsze byli, są i będą na świecie. Miałam "przyjemność" poznać jednego z nich na kartkach książki Przemysława Piotrowskiego "La Bestia". Na samo wspomnienie tej lektury, mam ciarki.

     Luis Alberto Garavito Cubillos urodził się w Kolumbii. Jego dzieciństwo było istnym horrorem. Tatuś nie dość, że bił go i molestował seksualnie, to jeszcze udostępniał innym zboczeńcom. Trudno się dziwić, że Luis wielokrotnie myślał o zamordowaniu ojca. Nie zrobił tego, ale zauważył, że niezwykła satysfakcję sprawiło mu zabicie dwóch papug. To był początek jego końca. Stał się najokrutniejszym seryjnym mordercą w dziejach świata.

    "Bestia" na swoje ofiary wybierał chłopców. Gwałcił ich, a potem brutalnie mordował. Jako że Kolumbia jest specyficznym krajem, często zaginięcia nie były nigdzie odnotowywane i dopiero przypadkowe natknięcie się na zwłoki pokazywało, że w pobliżu krąży pedofil-morderca. Pomimo jego poczynań, władzom trudno było wpaść na trop. Na szczęście w końcu wpadł i został skazany za zamordowanie 138 dzieci. Podejrzewa się jednak, że było ich o wiele więcej.

    Przemysław Piotrowski poleciał do Kolumbii, tego przedziwnego i niebezpiecznego kraju, aby podążać tropem "bestii". Dzięki temu książka jest jak najbardziej wiarygodna i czytałam ją z ogromnym zainteresowaniem. Poza tradycyjną formułą, znajdziecie również "migawki z podróży" utrzymane w formie reportażu. Cóż za niezwykłe połączenie!

     "La Bestia" nie należy do pozycji lekkich i odprężających. Jest w niej opisane najgorsze zło świata. A ja cały czas się zastanawiam, czy gdyby Luis urodził się w innej rodzinie i miał normalne dzieciństwo, to też stałby się tak okrutnym zabójcą. Tego się nie dowiem, ale Was zachęcam do tej trudnej lektury. Czytajcie!

Wydawnictwo Czarna Owca

Stron 408


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz