sobota, 25 lutego 2023

Schronisko - Sam LLoyd

 7/10


   Kiedyś zaczynałam książki od przeczytania blurba, teraz bardzo często nie wiem o czym będzie historia, znam tylko gatunek i ogólną ocenę książki. Tak było w tym przypadku. Sądząc po tytule spodziewałam się jakiejś mrocznej historii, której akcja rozgrywać się będzie w schronisku górskim, tudzież w środku jakiegoś straszliwego lasu. Ale wiecie co? W tej książce nie ma żadnego schroniska... 

    Trzynastoletnia Ellisa jest bardzo mądrą i rezolutną dziewczynką, która ma szansę stać się szachową mistrzynią; podczas turnieju szachowego niestety zostaje uprowadzona. Tak zaczyna się jej koszmar, porywacz zamyka ją w jakimś strasznym podziemnym więzieniu bez jedzenia, wody, światła. Nie zamierza jej jednak zabić (przynajmniej nie od razu), dziewczyna postanawia, że zrobi wszystko, aby przeżyć. Niespodziewanie w jej więzieniu zjawia się dwunastoletni Elijah - chłopiec nie chce jej zrobić krzywdy, ale też nie zamierza jej uwalniać, chce się z nią zaprzyjaźnić i zdradza jej, że aby przeżyć musi stosować się do zasad porywacza. Stopniowo Ellisa wyciąga od chłopca strzępki informacji o swoim położeniu i główkuje jak przekazać je komukolwiek, kto mógłby jej pomóc.
Tymczasem w całym hrabstwie trwają poszukiwania 
dziewczynki, informacje o jej zaginięciu podawane są w prasie, telewizji, radiu, jednak policja nie może trafić na żaden ślad porywacza. Aż w internecie pojawia się filmik, na którym Elissa prosi, aby jej nie szukać, bo uciekła od złej matki. Wtedy policja już wie, że za sprawą porwania dziewczyny stoi ten sam sprawca, który już wcześniej uprowadził kilkoro dzieci i żadne z nich nie przeżyło.

   Czy z Elissą będzie podobnie? Czy dwunastoletni chłopiec odwiedzający Ellisę pomoże jej się wyrwać z niewoli? Czy jest katem czy ofiarą? Przeczytajcie „Schronisko”, a poznacie odpowiedzi na te pytania. 

    Muszę przyznać, że lektura tej książki była dość przyjemna (jeśli thriller może być przyjemny), brakowało mi jednak takiego dreszczyku emocji, nerwowego napięcia i uczucia niepokoju jak przy czytaniu innych książek z tego gatunku. Zakończenie nie było złe, jednak zdarzało mi się czytać bardziej zaskakujące. Ogólnie „Schronisko” nie jest złe, ale do wybitnych thrillerów też bym go nie zaliczyła.


wyd.:WAB
stron 400
tytuł oryginalny:: The Memory Wood 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz