czwartek, 14 kwietnia 2022

"Upiorak" Izabela Bucka

 7/10


     Intrygujący tytuł, mroczna, ale piękna okładka oraz autorka, której poprzednia książka bardzo mi się podobała... idealne połączenie.

     Szumilaski to mała miejscowość położona na skraju lasu. Wera i Kamil wybierają właśnie ją i mają nadzieję na spokojne życie po tragediach, które ich dotknęły. W bardzo krótkim czasie dowiadują się jednak, że kiedyś w tej okolicy grasował seryjny morderca kobiet. Czyżby wrócił? Wera podczas biegania po lesie, wielokrotnie spotyka tajemniczą postać w żołnierskim mundurze. Sama nie wie czy to człowiek, czy upiór. Na dodatek sąsiedzi swoimi opowieściami jeszcze bardziej rozbudzają jej wyobraźnię. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że we wsi dzieją się dziwne rzeczy, a Wera nie spocznie póki nie rozwiąże zagadki. Jest to tym bardziej niebezpieczna misja, bo w tajemniczych okolicznościach znikają kobiety. Czy Werze coś grozi? Kto stoi za zbrodniami? Demon czy człowiek?

     Podoba mi się to, że książkę trudno przypisać do konkretnej kategorii. Gdybym jednak chciała gdzieś ją przyporządkować, to powiedziałabym, że jest pomiędzy obyczajówką, a thrillerem z małą dawką historii. Dla mnie to świetne połączenie. Czyta się niezwykle szybko, bo akcja jest wartka i każdy rozdział przynosi coś nowego. Nie ma już takich długich opisów jak w pierwszej książce autorki i myślę, że wyszło to na dobre. 

     Szczerze mówiąc, to mogę się tylko przyczepić do zakończenia. Ale może jest takie, a nie inne, bo Izabela Bucka planuje napisać dalsze losy bohaterów "Upioraka". Tego nie wiem, ale czuję mały niedosyt i chętnie spotkałabym się z nimi jeszcze raz. Nie wybiegajmy jednak w przyszłość. Na razie polecam Wam tę książkę przepełnioną, magią, legendami, zbrodniami, ale przede wszystkim nadzieją.

Wydawnictwo Feniks

Stron: 432

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz