czwartek, 10 marca 2022

"Życie pasterza. Opowieść z Krainy Jezior" James Rebanks

 7/10


     Szkoda, że ta książka tak szybko się skończyła. Wspaniale było przenieść się z mojego miasta, do Krainy Jezior w Wielkiej Brytanii i poczuć wyjątkowy klimat tego miejsca.

     Jeśli ktoś myśli, że życie pasterza jest nudne, to jest w błędzie. James Rebanks w niezwykle ciekawy sposób opisał życie hodowców owiec na farmach. Nie miałam pojęcia o tym, że w Krainie Jezior od wieków gospodarstwa przekazywane są z ojca na syna. Nie zdawałam sobie również sprawy jaką ciężką pracę muszą wykonywać mieszkańcy tamtejszych wiosek. A że książka podzielona jest na rozdziały zgodne z porami roku, łatwiej rozeznać się w pasterskich obowiązkach. Dość szczegółowo opisane są również same owce. Co lubią jeść, jaki mają charakter, wygląd, na co chorują... istna skarbnica wiedzy o tych sympatycznych zwierzątkach.

     Miejsce, w którym mieszka autor jest przepiękne. Zapierający dech w piersiach krajobraz, cisza przerywana tylko beczeniem owiec i szczekaniem psów pasterskich, życie w zgodzie z naturą - brzmi cudownie! Pomimo tego, że to prawie raj na ziemi, James chciał zobaczyć jak żyje się w mieście, zdobyć wykształcenie i znaleźć pracę. Osiągnął wyznaczone cele, ale nie wyobrażał sobie, że miałby spędzić resztę życia z dala od wsi. Farma i owce to jego świat. Tutaj wychowuje dzieci, opiekuje się zwierzętami i czerpie całymi garściami z tego co daje ziemia.

      Pomimo ogromu pracy jaką musi wykonywać pasterz, w ogóle mnie ta książka nie zmęczyła. Wręcz przeciwnie! Czytając ją czułam niebywały spokój i wyciszenie. Ma w sobie coś takiego, że wprawia w błogi nastrój. W Krainie Jezior czas się zatrzymał. Jest tylko natura i to ona o wszystkim decyduje. Ja jestem oczarowana lekturą. Polecam!


Wydawnictwo Znak
Stron: 336
Tytuł oryginału: The Shepherd's Life. A Tale of the Lake District.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz