7/10
Przyznaję, że do tej książki przyciągnęła mnie okładka. Chociaż jak przeczytała blurb pomyślałam, że to chyba nie jest historia dla mnie, nie przepadam za książkami historycznymi. Ale dałam jej szansę.
Zawodowa niania, Ruby May, przenosi się z Londynu do Yorkshire, gdzie ma zająć się czwórką nowych podopiecznych. Od pierwszych chwil zauważa, że w domu panują dość osobliwe zasady - pani England, matka dzieci, wykazuje minimalne zainteresowanie swoimi pociechami, to pan domu o wszystkim decyduje, gdyż ona jest jakby nieobecna duchem. Ruby z czasem przyzwyczaja się do nowych dla niej zasad i żyje zgodnie z rytmem panującym w Hardcastle House, jednak cały czas ma wrażenie, że coś tu nie do końca jest tak, jak powinno. W końcu niania May poznaje tajemnicę pani domu i wszystko nabiera większego sensu, jednak jest już za późno, aby uniknąć tragedii.
Książka okazała się znakomitym wyborem. Przeczytałam ją szybko i nie chciałam odkładać na później. Atmosfera niepewności, lekkiego niepokoju i duszny nastrój dodawały jej ezoterycznego klimatu. Odkrywanie losów Ruby i poznawanie tajemnicy pani England wciągnęły mnie bez reszty. Polecam, szczególnie na jesienne wieczory, jak dla mnie to taka lektura z autumn vibe.
wyd.: Świat Książki
stron: 368
tytuł oryginalny: Mrs England
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz