niedziela, 27 czerwca 2021

"Pierwsze światło. Jak Wszechświat wyszedł z mroku." Emma Chapman

 7/10


    Lubicie literaturę popularnonaukową? Ja niekoniecznie jestem fanką tego typu książek. Dlatego też do "Pierwszego światła" podeszłam z dużą dawką nieśmiałości i obawy, czy aby na pewno jest to książka dla mnie. I przede wszystkim czy cokolwiek z niej zrozumiem.

     "Pierwsze światło" to - najogólniej rzecz ujmując - książka o kosmosie. Nie jest to jednak kolejna nudna pozycja z tej dziedziny. Wyróżnia się ona tym, że napisana jest prostym językiem, który każdy zrozumie. Autorka przedstawia niewątpliwie trudne dla przeciętnego człowieka zagadnienia, posługując się ciekawymi porównaniami i przykładami. W książce znajduje się również mnóstwo faktów i ciekawostek o Wszechświecie, którego nigdy tak do końca nie zbadamy.

     Emma Chapman nie chciała zostać astrofizykiem, tylko archeologiem. Jej życie potoczyło się tak, że "przekopuje" kosmos, szukając odpowiedzi na pytanie: Jak powstały pierwsze gwiazdy? W swojej książce wyjaśnia, że nie są one we Wszechświecie od zawsze. Narodziny pierwszych gwiazd miały miejsce w okresie od około 200 mln lat do 1 mld lat po Wielkim Wybuchu. Wcześniej panowała ciemność.

     Książka zawiera ciekawe informacje na temat zaćmień słońca, czarnych dziur czy budowy gwiazd. Czytelnik dowie się również, po czym poznać, ile dana galaktyka ma lat, jakie pierwiastki chemiczne można spotkać w kosmosie, za ile lat zgaśnie słońce i wiele, wiele więcej. W książce znajdują się liczne rysunki oraz zdjęcia. To kopalnia wiedzy dla wszystkich, którzy nie są naukowcami, a chcieliby zgłębić swoją wiedzę o Wszechświecie.

Polecam!


Wydawnictwo Muza
stron: 320
tytuł oryginalny: "First Light. Switching on Stars at the Dawn of Time"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz