O tym, że „ta historia nie kończy się happy endem” wiemy, zostaliśmy uprzedzeni zanim jeszcze zdążyliśmy ją otworzyć. Niestety okładka nie zdradza, jak bardzo smutna opowieść na nas czeka.
Georgia odkąd tylko pamięta obcowała z trudną młodzieżą. Jej rodzice tworzyli rodzinę zastępczą dla takich właśnie dzieciaków. Między innymi dlatego poznała Mojżesza zanim go jeszcze spotkała. W jej domu bywała jego babcia, aby wysłuchać rad na temat postępowania z chłopakiem, który delikatnie mówiąc, sprawiał problemy.
Mojżesz nie miał łatwego dzieciństwa. Jego matką była narkomanka, która zostawiła go w koszu w pralni, chłopiec był przerzucany od jednych krewnych do innych, był mroczny i niedostępny.
I między innymi to sprawiało, że Georgia ciągnęła do niego, fascynował ją, był piękny i niedostępny. Wiedziała, że nie powinna być z nim blisko, wszyscy jej to mówili, ale nie potrafiła się oprzeć.
I jak można było się spodziewać, została sama ze złamanym sercem i dzieckiem rozwijającym się w jej łonie.
Los chciał, że Georgia po kilku latach spotkała Mojżesza ponownie. Nie było to przypadkowe spotkanie - młody mężczyzna pojawił się ponownie w życiu Gi. Przybył, aby poznać swego syna.
Czy Georgia zdoła przebaczyć Mojżeszowi to, co zrobił jej kilka lat wcześniej i czy jemu w ogóle na tym zależy?
Książka podzielona została przez autorkę na dwie części. Narracja prowadzona jest z dwóch rożnych punktów widzenia - część historii opowiada nam Georgia, część Mojżesz.
A o czym ta opowieść jest? O miłości, ale nie jest to romans. Zbyt dużo bólu i cierpienia przeżywają bohaterowie. Znajdziemy też coś nie z tego świata, element nadprzyrodzony gra kluczową rolę w całej tej historii.
Z informacją zmieszczoną na okładce o braku happy endu można polemizować, ale zawsze lepiej być przygotowanym na najgorsze i przeżyć miłe zaskoczenie ;)
Książka z pewnością przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom gatunku new adult, fani Johna Greena też powinni być zadowoleni, a także ci, którzy lubią zaskakujące książki o miłości.
I jak można było się spodziewać, została sama ze złamanym sercem i dzieckiem rozwijającym się w jej łonie.
Los chciał, że Georgia po kilku latach spotkała Mojżesza ponownie. Nie było to przypadkowe spotkanie - młody mężczyzna pojawił się ponownie w życiu Gi. Przybył, aby poznać swego syna.
Czy Georgia zdoła przebaczyć Mojżeszowi to, co zrobił jej kilka lat wcześniej i czy jemu w ogóle na tym zależy?
Książka podzielona została przez autorkę na dwie części. Narracja prowadzona jest z dwóch rożnych punktów widzenia - część historii opowiada nam Georgia, część Mojżesz.
A o czym ta opowieść jest? O miłości, ale nie jest to romans. Zbyt dużo bólu i cierpienia przeżywają bohaterowie. Znajdziemy też coś nie z tego świata, element nadprzyrodzony gra kluczową rolę w całej tej historii.
Z informacją zmieszczoną na okładce o braku happy endu można polemizować, ale zawsze lepiej być przygotowanym na najgorsze i przeżyć miłe zaskoczenie ;)
Książka z pewnością przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom gatunku new adult, fani Johna Greena też powinni być zadowoleni, a także ci, którzy lubią zaskakujące książki o miłości.
wyd.: Helion
strom 360
wydanie 31.08.2016
tytuł oryginalny: The Law of Moses
Za możliwość zapoznania się z książką dziękuję
Planuję poznać tę historię, chociaż boję się, że nie przypadnie mi do gustu.
OdpowiedzUsuńTeż miałam takie obawy, bo nie ptzepadam za new adult, ale okazało się, że jest ok
UsuńJa mam takie pytanie, gdzie mozna te ksiazke kupic bo nie widzialam jej w zadnej ksiegarni!
OdpowiedzUsuńA poza tym, tam byl na pewno motyw rodziny zastepczej? Ja czytalam original po angielsku juz jakis czas temu, wiec moglam cos przegapic, ale jakos mi to nie pasuje...
dzieki :)
Książkę można kupić chociażby w empiku. Na początku książki Georgia wspomina o rodzinie zastępczej.
Usuń