7/10
Skandynawskie kryminały prawie zawsze kradną moje serce. Nie wiem czy to zasługa pisarzy, czy wyjątkowego klimatu tych krajów. Tym razem urzekło mnie "Wilcze lato" szwedzkiego autora Hansa Rosenfeldta.
7/10
Skandynawskie kryminały prawie zawsze kradną moje serce. Nie wiem czy to zasługa pisarzy, czy wyjątkowego klimatu tych krajów. Tym razem urzekło mnie "Wilcze lato" szwedzkiego autora Hansa Rosenfeldta.
6/10
Po przeczytaniu "Szpiega" trudno mi zebrać myśli i napisać rzeczową recenzję. Chyba dlatego, że dużo się tam dzieje i w większość wydarzeń trudno uwierzyć. A jednak jest to książka o życiu Jima Latrache-Qvortrupa i zawiera same fakty.
7/10
Najbardziej kocham książki za to, że bez ruszania się z domu mogę przenieść się w dowolne miejsce na świecie. Tym razem, dzięki książce "Dzika droga" moja podróż była wyjątkowo ekscytująca. Znalazłam się bowiem na szlaku turystycznym w Stanach Zjednoczonych.
7/10
O Victorii Schwabb pierwszy raz usłyszałam przy okazji książki „Niewidzialne życie Addie LaRure”. Zaintrygowała mnie na tyle, że postanowiłam przeczytać jej nową książkę zatytułowaną „Mroczna krypta”, którą zamówiłam w księgarni TaniaKsiazka.pl. O samej autorce jak i o jej stylu nie wiedziałam nic, więc nie miałam pojęcia, czego się spodziewać. Okazało się, że dostałam kilkaset stron całkiem niezłej historii...
9/10
Czy może być coś lepszego niż książka o książkach? Nie sądzę. A "Spacerujący z książkami" jest jeszcze o księgarzu i kocie. Wspaniałe połączenie!
7/10
Intrygujący tytuł, mroczna, ale piękna okładka oraz autorka, której poprzednia książka bardzo mi się podobała... idealne połączenie.
8/10
6/10
Za mną dość specyficzna książka. Tekst został opracowany na podstawie wydania "Pamiętników lekarzy" z 1939 roku i jest skarbnicą wiedzy medycznej z okresu międzywojennego.
6/10
Przez tyle lat czytania, nie nauczyłam się jeszcze, żeby nie mieć oczekiwań wobec książek, żeby nie wyobrażać sobie, że są podobne do tych, które mnie zachwyciły. To się zwyczajnie nie sprawdza.
Sięgając po „Tam, gdzie las spotyka się z niebem” liczyłam na drugie „Gdzie śpiewają raki”, tymczasem te dwie książki nawet ni stały koło siebie na półce.
7/10
Od mniej więcej siedmiu lat, czyli odkąd zostałam mamą, jestem na bieżąco z literaturą dziecięcą, a ulubioną bajką mojej córki jest „Czerwony Kapturek”, ale ten prawdziwy, gdzie wilk zjada babcię, a nie wpycha ją do szafy. Ale historii o dziewczynce w czerwonej pelerynce z książki „Piękno i bestie. Niebezpieczne baśnie” z księgarni TaniaKsiazka.pl na razie jej nie przeczytam, jest trochę zbyt drastyczna dla siedmiolatki.
6/10
To moja druga książka Maxa Czornyja i niestety ostatnia. Nie dlatego, że jest kiepska. Zdecydowanie jednak zbyt brutalna.