"Woda. Chlupiące historie, które bawią i uczą" Susanne Orosz

 7/10

     Dzisiaj trochę nietypowo, bo opowiem Wam o książce dla dzieci. Przedział wiekowy czytelników określono na 6 - 8 lat, ale zarówno ja jak i moja czteroletnia córka, świetnie się przy niej bawiłyśmy.

     Jak ważna jest woda, nie trzeba nikomu przypominać. Jednak dzieci często zadają pytania, na które nie zawsze znamy odpowiedzi. Teraz, jeśli zapytają Was o sprawy związane z wodą, możecie przeczytać im chlupiącą historyjkę, która w wyczerpujący sposób wyjaśni wszelkie wątpliwości. Sama dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy np. na temat elektrowni wodnych. Dla mnie najważniejsze jest to, że informacje nie są przekazane na zasadzie suchych faktów. Każda z osiemnastu opowieści jest bardzo interesująca i sprytnie wplecione są w nie ciekawostki o wodzie. Oczywiście bohaterami historyjek są dzieci.

     A teraz o tym co mi sie nie podobało. Na pewno ilustracje. Są ciekawe, ale ładnymi bym ich nie nazwała. Myślę również, że w takiej książce niepotrzebna jest opowieść o chrzcie. Nic nie wnosi i jest po prostu zbędna.

     Generalnie polecam "Wodę" młodszym i starszym czytelnikom. Tym bardziej, że z każdego sprzedanego egzemplarza, złotówka zostaje przekazana Polskiej Akcji Humanitarnej na cele statutowe. Czytanie i pomaganie w jednym. Jak najbardziej popieram!

Wydawnictwo Czarna Owca

Stron 136

Tytuł oryginału: Wasser - Geschichten zum Planschen, Staunen und Forschen