Na książkę "Cudowne życie Edgara Minta" B. Udalla trafiłam przypadkiem na lubimyczytc.pl. Zachęcona opisem i dość wysoką oceną wypożyczyłam ją z biblioteki. Po przeczytaniu pierwszego zdania, wiedziałam że będzie ciekawa. A dlaczego? Ano dlatego, że dowiedziałam się z niego, iż główny bohater Edgar Mint w wieku siedmiu lat miał wypadek. I nie był to byle jaki wypadek. Nieczęsto się bowiem zdarza żeby listonosz najechał komuś na głowę... furgonetką.
Edgar nie miał cudownego życia. Przez pierwsze lata mieszkał z babcią wariatką i matką, której jedynym zajęciem było picie piwa i zawieszanie pustych puszek na drzewie przed domem. To co działo się po wypadku też nie można nazwać cudownym. Nie można też powiedzieć, że miał normalne życie.
Historia tego chłopca po prostu mnie pochłonęła. Można się wzruszyć, pośmiać, poczuć obrzydzenie, współczucie, wściekłość i całe mnóstwo innych emocji. Podsumowując, to bardzo dobra książka o chłopcu, który miał kufer ze słowami.
wyd.: Znak
stron 476
tytuł oryginalny: The Miracle Life of Edgar Mint
Książka z pewnością jest ciekawa i warta przeczytania
OdpowiedzUsuńTak. Zachęcam do przeczytania.
UsuńJa również pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDość zwięzła recenzja, ale może to jest jakiś pomysł na fajny cykl i wyróżnienie się w dobie przydługaśnych i nudnawych recenzji książkowych. Super, gratki!
OdpowiedzUsuńDzięki. Nie lubię czytać długich recenzji więc sama takich nie piszę. Następna też będzie krótka :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHmm, powiem, że książka przyciągnęła mnie po Twoim opisie, choć może sięgnę po nią jak uspokoję umysł, ostatnio ciężko reaguję na podobne produkcje 😅
OdpowiedzUsuńNie jest to książka łatwa, lekka i przyjemna. Ale warto... jak już uspokoisz umysł 😃
UsuńDość krótka recenzja. Sama raczej wolę takie, z których mogę się trochę więcej dowiedzieć. Mimo to ciekawie napisana ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za opinię :)
UsuńO matko. Już na początku mnie przeraziło. Jak można przejechać...wojej.Książka.o życiu. I może być naprawdę dobra jeżeli wywołuje tyle emocji. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWarto przeczytać książkę i dowiedzieć się jak to się stało, że listonosz przejechał po głowie chłopca. I co z tego wyniknęło. Pozdrawiam
UsuńŻycie potrafi stworzyć niesamowite przypadki układające się w jeszcze bardziej niesamowite historie ;)
OdpowiedzUsuńPięknie napisane.
UsuńChętnie przeczytam. Wydaję mi się, że może przypaść do mojego czytelniczego gustu.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że moje wypociny zachęciły Panią do przeczytania tej książki 😃
Usuń